Mam dla was wywiad z Karol Sevilla
Gdy Karol po raz pierwszy otrzymała zaproszenie na casting do nowego serialu Disney Channel, nie znała jego fabuły. Wiedziała tylko, że będzie musiała grać, śpiewać, tańczyć i jeździć na wrotkach.
Casting odbywał się w Meksyku. Trwał dwa dni i był podzielony na etapy. Podczas pierwszego sprawdzano umiejętności taneczne i jazdę na wrotkach, a w drugim etapie - grę aktorską i śpiew.
W kolejnym tygodniu Karol dostała się na przesłuchanie końcowe w Buenos Aires, gdzie poznała innych członków obsady serialu. Nie wiedzieli oni jeszcze wtedy, że dostali role!
W kolejnym tygodniu Karol dostała się na przesłuchanie końcowe w Buenos Aires, gdzie poznała innych członków obsady serialu. Nie wiedzieli oni jeszcze wtedy, że dostali role!
„Byłam w domu, gdy zadzwonili do mnie pracownicy argentyńskiego biura Disneya. Nie tylko zaprosili do obsady, ale także zaoferowali główną rolę! To była najwspanialsza rzecz, jaka mnie w życiu spotkała. Ze szczęścia nie mogłam przestać płakać!”
Karol z miejsca przyjęła propozycję i pobiegła do sypialni pakować walizki do Buenos Aires. Niebawem miały zacząć się próby.
„Codziennie poświęcałam cztery godzinę na naukę jazdy na wrotkach. Na początku nauczyłam się trzymać równowagę i jeździć tyłem, a następnie zaczęłam stosować bardziej zaawansowane techniki. Ostatnim etapem była nauka tańca na wrotkach. Ten element nie zajął mi dużo czasu, ponieważ nie bałam się upaść lub się wygłupić. Po każdym upadku wstawałam i próbowałam jeszcze raz.
Mieliśmy wspaniałych trenerów, którzy podchodzili do nas z wielką cierpliwością. Dzięki temu nauka była czystą przyjemnością”.
Karol niezwykle miło wspomina okres przygotowawczy. Nauczyła się nowych rzeczy, zwłaszcza jazdy na wrotkach, oraz udoskonaliła swoje umiejętności aktorskie, taneczne i wokalne. Miała także okazję poznać pozostałych członków obsady serialu i trenerów.
„Wspaniali ludzie i praca z nimi w Cancun i Buenos Aires sprawiają, że każdy dzień jest wyjątkowy. Jestem bardzo szczęśliwa, jednak najwspanialszą chwilą był pierwszy dzień na planie filmowym. Spełniło się jedno z moich największych marzeń”.
„Jesteśmy do siebie bardzo podobne. Ma wielkie marzenia i usilnie dąży do ich realizacji. Jest także bardzo wrażliwa i zawsze pomaga innym w potrzebie. Nie jesteśmy jednak identyczne. Luna czasami łatwo się denerwuje, a niekiedy bywa nieśmiała. Ja taka nie jestem”.
„W soboty najchętniej śpię do późna i spędzam resztę dnia w pidżamie. Jestem domatorką. W domu się odprężam, czytam, słucham muzyki, uczę się tekstu na plan zdjęciowy i oglądam filmy z rodziną lub przyjaciółmi. Szczególnie lubię spędzać czas z moją mamą”.
Poznaj Karol Sevillę, gwiazdę nowego serialu Disney Channel „Soy Luna”.
Źródło:Disney Channel Polska
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz